Kiedy z oczami dzieją się dziwne rzeczy – jaskra i nie tylko
Wzrok to dla nas coś zupełnie normalnego. Widzimy. Co tu można więcej powiedzieć? Jest to jedna z tych rzeczy, do których nie przykładamy najmniejszej uwagi tak długo, jak wszystko jest w porządku. Dopiero w chwili, kiedy pojawi się jakiś kłopot, zaczynamy się zastanawiać. I szybko zapominać. Do dziwnych rzeczy związanych z oczami często się przyzwyczajamy i dopiero zupełnym przypadkiem, w czasie jakiejś obowiązkowej kontroli, okulista Warszawa mówi nam, że mamy poważną chorobę. Jaskra, zwyrodnienie plamki żółtej, jakaś choroba degeneracyjna… Rozpoznane w miarę szybko choroby oczu są zazwyczaj łatwe do wyleczenia lub przynajmniej do zatrzymania. Jakie objawy powinny nas niepokoić?
Niepokojące objawy
Jeśli nasz wzrok staje się niewyraźny, trzeba odwiedzić okulistę. Centrum Okulistyczne bardzo często przyjmuje osoby, które wreszcie poszły do okulisty, bo widzą coraz gorzej i potrzebują okularów. Zmusiły ich dzieci lub po prostu życie. A okazuje się, że okulary nic nie pomogą, ponieważ doszło do uszkodzenia nerwu wzrokowego. Choroba jest zaawansowana, odzyskać można tylko kilka procent utraconej jakości widzenia. Jest źle.
Najbardziej niepokojącymi objawami powinny być dla nas braki w polu widzenia. Jeśli obijamy się o rzeczy wokół nas lub gdzieś w polu widzenia pojawiają się białe lub czarne plamy bądź widzenie jest załamane, mamy poważny problem. Nie wolno czekać, należy przeprowadzić badanie wzroku.
Bardzo poważnym defektem narządu wzroku są też mroczki pojawiające się przed naszymi oczami. Białe myszki to nie tylko problem alkoholików. Fakt, że czasem coś takiego może być po prostu efektem zmęczenia, a nawet po prostu mechanicznego nacisku na oczy, ale jeśli coś takiego się powtarza, oznacza to poważne problemy z przesyłaniem sygnałów do mózgu, co jest dla nas informacją, że trzeba biec do okulisty.
Najnowsze komentarze